Patron i jego budowniczy. Dzieje współpracy księcia Stanisława Poniatowskiego z architektem Stanisławem Zawadzkim

PDFDrukujE-mail
Ryszard Mączyński
Patron i jego budowniczy. Dzieje współpracy księcia Stanisława Poniatowskiego z architektem Stanisławem Zawadzkim
Toruń 2025
s.592
oprawa miękka kartonowa
Szczegóły produktu Profesor Jan Wiktor Sienkiewicz (UMK): „Książka Ryszarda Mączyńskiego podejmuje problematykę nie tylko bardzo interesującą i ważną, ale też w ogóle dotychczas niepoddaną badaniom – wzajemnych związków na niwie sztuki między księciem Stanisławem Poniatowskim, bratankiem ostatniego polskiego monarchy, i architektem Stanisławem Zawadzkim, czyli relacji między patronem i pracującym dla niego artystą. Obaj wymienieni bez wątpienia należeli do najważniejszych statystów w dobie panowania Stanisława Augusta. Książę Stanisław, jak go zwano, podskarbi wielki litewski, był najbogatszym człowiekiem w Rzeczypospolitej, znakomicie wyedukowanym znawcą sztuki i rzecznikiem postępu zarówno w sferze społecznej, jak i gospodarczej. Stanisław Zawadzki był architektem wykształconym w renomowanej Akademii św. Łukasza w Rzymie, laureatem Konkursu Klementyńskiego z 1771 roku i wreszcie członkiem rzeczywistym tejże Akademii. Spotkanie tych dwóch nieprzeciętnych osobowości i licząca kilkanaście lat ich współpraca musiały zaowocować wybitnymi efektami”. Profesor Jan Ostrowski (PAU): „Problem zasygnalizowany w tytule – Patron i jego budowniczy – został przebadany wnikliwie. Część pierwsza książki obejmuje biografie Poniatowskiego i Zawadzkiego oraz omówienie ich współpracy. Część druga – owoce owej współpracy, czyli budowle wzniesione przez Zawadzkiego dla księcia Stanisława w: Nowym Dworze, Górze, Warszawie, Korsuniu i Chersoniu. Opracowanie zarówno w części historycznej, jak i podejmującej analizy budowli zostało przygotowane bardzo starannie i kompetentnie, w oparciu o literaturę przedmiotu i bogate archiwalia. Ryszard Mączyński zweryfikował i doprecyzował wiele wcześniejszych ustaleń, a najciekawszym jest – moim zdaniem – przekonujące związanie z Zawadzkim pałacu na Ostrowie w Korsuniu, dotychczas uważanego za dzieło Jana Lindsaya. Praca została sprawnie napisana i starannie opracowana. Zwraca uwagę wysoka jakość ilustracji, w tym doskonałe zdjęcia wykonane przez samego Autora”.

Opinie

Brak jeszcze ocen - dodaj pierwszą.