Zygmunt Krasiński. Dylematy egzystencji – problemy biografii

PDFDrukujE-mail
Magdalena Bizior-DombrowskaZygmunt
Krasiński. Dylematy egzystencji – problemy biografii
Toruń 2014
s. 288
oprawa twarda z obwolutą
Szczegóły produktu Dylematy egzystencji, problemy biografii, odkrywanie życia – w poszukiwaniu romantycznej tożsamości romantycy nie boją się wkraczać do labiryntu. Błądzą, szukają nowych narzędzi poznawczych. Obierają drogę, która ma wyprowadzić ich z jaskini niewiedzy, ze świata ograniczeń i półcieni. Poszukują pełnej prawdy. Bez kompromisów. Jednocześnie ich dążeniu do poznania towarzyszy bolesne przekonanie o niemożności obcowania ze Światłem. Stąd poczucie bezustannego rozdarcia, nieusuwalnego napięcia między tu a tam. […] Romantycy odnajdują siebie (źródło tożsamości „ja”) w przestrzeni wewnętrznej. Zgodnie z nakazem św. Augustyna powracają do samych siebie, bo „we wnętrzu człowieka mieszka prawda”. […] Romantycy nudzą się niemal bez przerwy. Ale nie jest to nuda wynikająca z bezczynności, lecz nuda metafizyczna, każąca widzieć wszędzie fałsz, skazująca na obojętność i niechęć uczestniczenia w świecie oraz niemożność przyjęcia rzeczywistości taką, jaką jest. […] Romantycy piszą listy. Inne niż kiedykolwiek. Opisujące człowieka wewnętrznego. Ale często ukazujące mnogie estetyczne kreacje „ja”. […] Romantycy zakochują się. Ich związki to często prawdziwe arcydzieła miłości romantycznej. Traktują miłość jako jedyną możliwą na ziemi transcendencję, komunię dusz, wynikającą z poczucia utraty, niepełności pojedynczego istnienia, rozpoznania głębokiego kryzysu samotnego „ja” dążącego do pełni. […] Romantycy prowadzą życie rodzinne, często nieszczęśliwe, w cieniu dramatu zdrady. Stają się bohaterami skandali towarzysko-obyczajowych. […] Większość czytelników, badaczy, literaturoznawców i reżyserów teatralnych drugiej połowy XX i początku XXI wieku odnajdzie jednak w twórczości romantyków przede wszystkim tematykę egzystencjalną, związaną z przemijaniem, śmiercią kultury i problemem pamięci. Romantyzm egzystencji okaże się jednym z najważniejszych pomostów między romantykami a człowiekiem ponowoczesnym. Ze wstępu Magdaleny Bizior-Dombrowskiej

Opinie

Brak jeszcze ocen - dodaj pierwszą.